Nie chce mi się dzisiaj pisać.
Powiem tylko, że na giełdzie szkół bardzo mi się podobało. Mam chyba podejście do ludzi, urok i charyzmę ;). Za tydzień też się wybieram jako reprezentant.
A dzisiaj kolorowo w żywieniu trochę było!
Dzisiaj:
Śniadanie:
tutaj standardowo, tylko jabłko zamiast jogurtu.
II śniadanie:
trochę większe, bo miałem zamiar się podzielić na giełdzie. Marchewka, trochę winogron, dwie mandarynki, jogurt.
Obiad:
dzisiaj piątek, nic nie trzeba więcej dodawać. Polecam taką rybę robioną w piekarniku i w folii.
Kolacja:
no tutaj standardowo też.
no tutaj standardowo też.
Uwielbiam zdjęcie II śniadania. Takie kolorowe, przepełnione zdrowiem!
Jutro raczej notki nie będzie, bo jest mała impreza rodzinna, więc następna w niedzielę wieczorem.
Miłego weekendu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz